Przedszkolna readaptacja
Dla wielu przedszkolaków przerwa w edukacji wywołana pandemią była znacząca, dlatego warto poświęcić im szczególną uwagę i zadbać o spokojną readaptację. Dla maluchów, które dopiero się oswoiły z placówką, nawet kilkudniowa nieobecność może być problematyczna. Wielotygodniowe przerwy z powodu kwarantanny czy choroby sprawiają, że dziecko praktycznie od nowa musi się przyzwyczajać do przedszkola.
Maluchy często nie pamiętają, jak wyglądał czas codziennego uczęszczania do placówki. Dłuższa przerwa, nawet dla wprawionych przedszkolaków, jest znacząca i może wybić dziecko z codziennego rytmu dnia. Istotne więc jest, aby przygotować pociechę do myśli o powrocie. Pozwoli to nie tylko oszczędzić wiele stresu dziecku, ale również pomoże nam wrócić do pracy bez zamartwiania się o malucha.
Przypomnij o pozytywach
Najważniejszą kwestią jest nasze podejście do całej sytuacji. Warto rozmawiać z dzieckiem o tym, za czym najbardziej tęskni. Przypomnijmy przedszkolakowi o ulubionych kolegach, zabawach czy popołudniowych bajkach czytanych przez opiekunkę. Przygotujmy potrawy, które szczególnie przypadły dziecku do gustu w przedszkolu i które przywołają miłe wspomnienia. Wróćmy do codziennej rutyny, która była praktykowana w czasie zajęć przedszkolnych. Dostosujmy pory posiłków, drzemek i zabaw do rytmu, który jest standardem w przedszkolu. – komentuje Anna Osiecka, Dyrektor Regionalny dwujęzycznych przedszkoli KIDS&Co.
Wszystko to pomoże przedszkolakowi na nowo wdrożyć się w przedszkolne zasady. Nie komentujemy powrotu do placówki jako przykrego obowiązku czy musu. Nie mówmy, że kończą się „wakacje” i pora wracać do rzeczywistości. Przywołajmy najmilsze wspomnienia i wydarzenia w przedszkolu, tak, aby maluch poczuł radość i ekscytację na myśl o powrocie.
Przedszkolne zajęcia online
Dobrym pomysłem na readaptację jest także udział w przedszkolnych zajęciach online. Te zajęcia to nie tylko panaceum na nudę, ale także sposób na kontakt z rówieśnikami i panią. Oczywiście rozmowa za pośrednictwem ekranu nie zastąpi zabawy „na żywo”, ale czasem lepsze to niż nic. Dzięki temu maluch poczuje ochotę na powrót do placówki, by móc spotkać się z ulubionymi kolegami. Pomoże to także przypomnieć sobie przedszkolną atmosferę i stopniowo przyzwyczajać się do zmiany domowego zacisza na znane już wnętrze placówki.
Pierwszy raz w przedszkolu
Jeśli przed nami debiut w przedszkolu, to warto ten proces rozpocząć z wyprzedzeniem i stopniowo przygotować malucha do zmian, które nadejdą w ciągu kilku miesięcy.
Najważniejsze jest pokazanie dziecku placówki, zapoznanie go z nowym otoczeniem, w którym będzie się znajdować. Dzięki temu kiedy pójdzie na pierwsze zajęcia, nie będzie to dla niego całkiem obce miejsce. Do tej pory korzystaliśmy z dni otwartych w przedszkolach lub czasu na adaptację w samej placówce. Niestety obecna sytuacja nie zawsze pozwala nam na takie działania. Jak więc poradzić sobie w tym przypadku?
Można skorzystać z wirtualnych dni otwartych w wybranych placówkach. Nie zastąpi to rzeczywistej wizyty w przedszkolu, ale może ciekawą jej namiastką. W trakcie takiego indywidualnego spotkania rodzic oraz maluch oprowadzani są po przedszkolu, a dyrektorzy opowiadają o planie dnia, edukacji, zabawkach czy żywieniu. Odpowiadają także na pytania rodziców. Maluch może obejrzeć salę, zobaczyć stoliki, przy których będzie jadł posiłki czy rysował, zajrzeć na plac zabaw czy do szatni. Warto po samym spotkaniu porozmawiać również z dzieckiem na ten temat i zapytać, co mu się najbardziej podobało – radzi Anna Osiecka, Dyrektor Regionalny dwujęzycznych przedszkoli KIDS&Co.
Mimo obecnej niełatwej sytuacji wciąż mamy sposoby, by podjąć działania, które pomogą naszemu dziecku wrócić do przedszkola lub pomóc maluchom, które dopiero po wakacjach rozpoczną swoją edukację.
Warto pamiętać, że to duża zmiana w życiu pociechy i jeśli nie przygotujemy jej odpowiednio wcześniej, przejście do nowej codzienności może okazać się stresujące zarówno dla samego dziecka, jak i rodziców.